Be a part of it…

… tymi słowy zachęcają organizatorzy Race Around Austria (RAA) do wzięcia udziału w imprezie.

„Zawodowcy, amatorzy, każdy może wziąć udział. Liberalny limit czasu pozwoli dotrzeć na metę każdemu zespołowi.” Ale pojechali… Ja bym dodał „każdemu zespołowi,  który przygotował się solidnie do tego wyzwania”. Prawdopodobnie, aby ukończyć ten wyścig nie trzeba być uzdolnionym kolarzem, natomiast trzeba bardzo chcieć to zrobić i być w tym konsekwentnym.

„Droga wiedzie przez najpiękniejsze tereny Dolnej i Górnej Austrii, Styrii, Gross Glockner…” Byłam kilka lat temu na Hoch Alpen Strasse w okolicach Gross Glocknera (Wielki Dzwonnik) w 2004. Strasznie mi się podobało. Piękne widoki na Alpy i te podjazdy, serpentyny, agrafki, patelnie… Na trasie RAA w tym rejonie jest podjazd z 900m npm na 2500m, czyli 1600m w pionie!

Na koniec opisu orgowie podsumowują: „Każdy, sprawny fizycznie człowiek może wystartować w tym wyścigu i go ukończyć”. Cóż za marketing…, a może rzeczywiście Austriacy są tacy fit?

Tak, czy inaczej „be a part of it!”

Impreza zapowiada się fajnie. Robią ją od kilku lat. Co roku bierze w niej udział kilkudziesięciu zawodników, kilkaset osób wspierających (kierowcy, masażyści, mechanicy, trenerzy, kierownicy drużyny, fotografowie, kamerzyści, dziennikarze, sponsorzy, pomocnicy…) i tysiące kibiców. Atmosfera jest specyficzna – przez 6 dni wszyscy emocjonują rywalizacją na trasie i cieszą alpejskimi widokami.

Warto zerknąć w zasoby:

– regulamin wyścigu: http://www.racearoundaustria.at/de/home/information_in_english/rules.html

– filmiki na YT: http://www.youtube.com/user/racearoundaustria#p/p

– moja ulubiona galeria na picasa: https://picasaweb.google.com/109714796693689703087/Sonntag14August2011

Jeśli chciałbyś w jakiś sposób uczestniczyć w tej imprezie jako project manager, dyrektor sportowy, kolarz, kierowca, fotograf, kamerzysta, dziennikarz, bloger, sponsor, kibic albo widzisz się w jeszcze innej roli, jesteś proszony o info na priv, np. na maila remek@wp.eu