Był sobie ogień…

Bez kategorii
22 wrz 2011 00:28

Przed 2560 dniami i 30092 kilometrami…

DHL Powerade BikeMaraton 2004 – Przesieka

No i znowu byłem pojeździć. Tym razem Przesieka koło Jeleniej Góry. Najpierw podróż autem ze znajomymi (żona kolegi jest 3 wśród kobiet i zwykle staje na podium). 8 godzin jazdy, po drodze ciągle jakieś roboty drogowe. Krótki sen...

Więcej

Programuj bieganie!

Bez kategorii
20 wrz 2011 00:57

Jazda przez okrągły rok może w końcu doprowadzić do spadku motywacji. Szczególnie, gdy sezon chyli się ku zachodowi, cele zrealizowane i nie ma jakiegoś jasnego punktu w przyszłości liczonej w tygodniach. Kiedy jeździłem maratony MTB, okres bezpośrednio po ostatnich zawodach był ciężki. Do tej pory co miesiąc jakiś wyścig, a tu naraz pustka od września do kwietnia.

W takich syt...

Więcej

Sen o śnie

Bez kategorii
19 wrz 2011 02:32

Kolarz powinien spać 7-8 godzin na dobę. Tak gdzieś wyczytałem. Ma być wypoczęty i gotowy do zrealizowania treningu lub pojechania zawodów. W praktyce taki komfort przysługuje zawodowcom, którzy żyją z kolarstwa. Amatorzy nie mają czasu na takie fanaberie jak długi sen…

W sezonie przed ostatnim Bałtyk-Bieszczady spałem średnio 5h 26m na dobę. Do tego trenowałem średnio 44m dziennie...

Więcej

Race Around Life

Bez kategorii
16 wrz 2011 00:39

Wyzwania przychodzą czasami same, życie je przynosi. Nie trzeba ich szukać, wybierać, planować, a potem zastanawiać się na sensem ich realizacji. W piątek dostałem takie, bardzo sensowne – prawdziwy maraton, dużo dłuższy niż 2200km, właściwie bez końca, do pokonania nie w pojedynkę, ale zespołowo. Nie zastanawiałem się ani chwili. Właściwie zanim się objawiło, już byłem na starcie...

Więcej

Project Ultragement

Bez kategorii
9 wrz 2011 02:04

Podczas gdy interfejsy w pocie czoła przerabiały pizzę z colą na kilometry, do procesora wparowała myśl, która następnie  zgodnie z dewizą „dziel i rządź” rozpączkowała na 3 wątki:

1. kolarz ma dojechać

2. team w wozie technicznym też ma dojechać

3. sponsorzy i kibice mają mieć wymierne korzyści i zadowolenie.

Na taką trójcę dzieli się cel główny „w ramach Race Around Austria ...

Więcej

Wreszcie deszcze!

Bez kategorii
6 wrz 2011 01:33

Cały miesiąc panowała treningowa nuda pogodowa. 15-20 stopni, lekki wiaterek, nic się nie dzieje. Łatwizna. Jak tu trenować do Austrii i do jazdy w Alpach, gdzie mroźny deszcz lub zawieja śnieżna pod Grossglocknerem nawet latem to normalka?

Deszcz jest potrzebny na treningu. Trening w deszczu to dobra zaprawa przed zawodami, na które lepiej zakładać jak najgorszą pogodę...

Więcej

Wielka torba

Bez kategorii
5 wrz 2011 01:38

Dziś kończymy wynurzenia w temacie pakowania na ultramaraton. Ekwipunek na rower i rzeczy przydatne na przepakach wrzucamy w wielką torbę, w której muszą się znaleźć rzeczy, z których skorzystamy przed i po wyścigu. Wiadomo mniej więcej co się zabiera w takich sytuacjach. Z takich dziwniejszych rzeczy ja zabieram:

  • notebook z netem – sprawdzam na nim pogodę, oglądam trasę, na podstawi...
Więcej

Przepaki

Bez kategorii
3 wrz 2011 01:06

Co kilkaset kilometrów warto przystanąć na trochę dłużej. Głównie dla higieny. Kąpiel, pielęgnacja, zmiana ciuchów. W torbie na przepaku potrzebujesz mieć ręcznik, mydło, maści, leki, plastry, no i tyle kompletów kolarskich (koszulka, spodenki, rękawiczki), ile planujesz przepaków.

Drugi powód to uzupełnienie zapasów nieżywnościowych: baterie, dętki...

Więcej

Jedziemy, pakuj się!

Bez kategorii
1 wrz 2011 02:30

Maraton 1008 km jedzie się 2-3 doby. Oprócz roweru i ultrakolarza przydałoby się jeszcze parę rzeczy, które pomogą w jeździe. Te rzeczy trzeba podzielić na 3 grupy: 1) te które jadą na rowerze, 2) te, które będą dostępne „na przepaku” i 3) te, które zobaczymy tylko na starcie i na mecie.

O co chodzi z przepakami? Na starcie możesz oddać do busa torbę z „grubszymi” rzeczami, których...

Więcej