Cel jest prosty. Trzeba przejechać Race Around Austria w limicie czasu. Podstawowe dane o wyścigu:
Dystans: 2200km
Przewyższenia: 28 000m
Miejsce: Austria, a właściwie je obrzeża
Limit: 6 dni, czyli 144h (to daje średnią 15,3km/h)
Formuła zawodów: kolarz jedzie sam, nie może łączyć się w grupę z innymi kolarzami; za nim podąża auto techniczne z napojami, jedzeniem, zapasowym rowerem, etc.
Liczba uczestników: w tym roku ukończyło 15 osób
Źródło: http://www.racearoundaustria.at/de/home/information_in_english.html
Specyfikacja podana. Teraz trzeba zaprogramować. Trening, logistyka, sprzęt…
Dziś zgodnie z zaleceniami Wojtka, który czuwa nam moim treningiem zrobiłem 2h ćwicząc wytrzymałość i szybkość. Ładnie szło, ale na koniec po 55km byłem już lekko wyczerpany. Średnia spadła do 25km/h.
Zapis treningu: http://connect.garmin.com/activity/107806375
Jutro mała kompensacja: 50min w pierwszej strefie. Cel jest ambitny. W tym roku zrobiłem na raz 1008km, a w przyszłym będzie ponad 2 razy tyle i po górach.