Maraton 1008 km jedzie się 2-3 doby. Oprócz roweru i ultrakolarza przydałoby się jeszcze parę rzeczy, które pomogą w jeździe. Te rzeczy trzeba podzielić na 3 grupy: 1) te które jadą na rowerze, 2) te, które będą dostępne „na przepaku” i 3) te, które zobaczymy tylko na starcie i na mecie.
O co chodzi z przepakami? Na starcie możesz oddać do busa torbę z „grubszymi” rzeczami, których nie chcesz wozić na rowerze, ale chciałbyś z nich skorzystać raz na 300-400 km.
1. Na rower brałem 3 rodzaje rzeczy: a. ogólne niezbędniki, b. narzędzia i akcesoria rowerowe, c. ubranie oraz d. jedzenie/picie
a. forsa, dokumenty, telefon
b. gps + pasek z transmiterem pulsu, 2 dętki, łatki do dętki, imbusy, smar do łańcucha, taśma izolacyjna, zipy (szybkozamykacze), spinka do łańcucha, czołówka, 2 czerwone lampki LED na tył, bengay, tabletki przeciwbólowe
c. buty zatrzaskowe, skarpetki kolarskie, koszulka krótka, spodenki krótkie, rękawki, nogawki, ochraniacze na buty, rękawiczki, kurtka p-deszcz, okulary
d. 2 bidony z izotonikiem w płynie, bidon z izotonikiem w proszku, 4 batony energetyczne
Pozostałe rzeczy idą na przepak i na metę, ale o tym następnym odcinku…