Bristen – coś kolarskiego na głowę

Wyposażenie
11 kw. 2015 14:54

Przed świętami dostałem maila od firmy Bristen, która zajmuje się rowerową modą. Mają m.in. czapeczki kolarskie. Zapytali, czy nie zechciałbym przetestować jakiejś. Czemu nie? Wybrałem tą:

http://www.bristen.pl/pl/czapki-rowerowe/261-czapka-rowerowa-bristen-granatowa-z-bialym-paskiem.html

Pomyślałem, że będzie w sam raz na treningi na Pętli Kopernika. Po odebraniu przesyłki cyknąłem parę fotek zanim jeszcze wyszedłem w niej na rower.  Jak dla mnie – ciekawy projekt, ładnie skrojona i uszyta. Podobała mi się na mojej głowie. W pierwszej chwili wydała mi się mała, może dlatego, że jestem przyzwyczajony do tradycyjnych głębszych czapek. Materiał jest miękki i elastyczny, więc można ją dobrze ułożyć na głowie. Nie ciąży. Jest miła w dotyku. Ściągacz z tyłu odpowiedni – nie ciśnie, ale swoje zadanie spełnia. Czapka mieści się pod kask bez problemu. Będzie dobra na ciepłe dni, bo uszy wystają. Nie przeszkadza mi to jednak – nie oczekuję, że będę miał jedną czapkę na wszystkie pory roku.

Po przymiarkach i sesji foto ruszyłem na 2 godziny jazdy w ramach Pętli. W połowie zaczął padać deszcz, potem grad i śnieg. To był dobry test dla czapki. Niestety granatowa farba puściła i rozlała się na biały pasek.

Zapytałem producenta. Dostałem szybką i konkretną odpowiedź: „Jeśli chodzi o farbowanie to jest to wina użytych materiałów. Robimy krótkie serie żeby jak najszybciej dotrzeć do idealnej czapki, tutaj niestety nie jest dopracowana do końca. Konkretnie chodzi o to że ten kolor wełny jest farbujący a jeszcze użyliśmy naturalnego paska z bawełny. Za bardzo naturalnie! :> Ta kombinacja sprawia że farbuje się pasek 🙁 Właściwie powinna być informacja na metce „tylko pranie chemiczne”. Jeśli chodzi o rozmiar, to też troszkę wymaga dopracowania, zrobiliśmy następny model głębszy o 1,5cm po bokach.”

Mimo problemu z farbowaniem lubię tą czapkę i tą markę. Jestem ciekaw, jak dalej będą toczyć się prace nad udoskonalaniem produktów, bo widać, że Bristen dąży do jakości i iteracyjnego poprawiania efektów. Trzymam za nich kciuki i testuję ich dalej!

 

dsc_0170-kopia1

dsc_0229-kopia1

dsc_0159-kopia1

dsc_0150-kopia1

dsc_0136-kopia1

dsc_0120-kopia1

 

 

 

 

 

 

 

 

Zobacz również

  • Race Around Austria 2016 – odc. 4 – Ze Strasserem pod SobothRace Around Austria 2016 – odc. 4 – Ze Strasserem pod Soboth O ile winnice oznaczały jazdę po stromych, ale krótkich pagórkach, o tyle Soboth (1347m npm) to już był szczyt w prawdziwego zdarzenia. Pamiętałem tą górkę dobrze z poprzednich wyścigów. […]
  • Trening 48h w górachTrening 48h w górach W sobotę tydzień temu na treningu zaliczyłem szlify. Żebra bolą i coś strzyka. RTG i USG nic nie wykazały, więc we wtorek podjąłem decyzję, że jedziemy na planowany długo wcześniej trening […]
  • Race Around Austria 2016 – odc. 12 – Hochkrumbach, czyli kolejna „hopka”Race Around Austria 2016 – odc. 12 – Hochkrumbach, czyli kolejna „hopka” Po Faschinajoch przychodzi czas na szczyt w niedalekiej odległosci od tego poprzedniego, ale położony 300m wyżej. Oba szczyty dzieli zaledwie 20 kilometrów, czyli mniej wiecej odległość […]
  • Rowery szosowe na szosęRowery szosowe na szosę Być może tym wpisem ryzykuję 50 złotych za "Jazdę poza drogą dla rowerów lub wyznaczonym pasem dla rowerów, jeśli taki jest w kierunku jazdy kierowcy", ale co tam temat ważny z dwóch […]